Paul & Joe, czyli muszę je mieć

Zawsze jak siedzę do późna w nocy,

to coś wynajdę.

A szukałam tylko inspiracji do następnego manicuru...

As I sit up late at night,

I always find something to invent.

And I just looking inspiration for next manicure...

Firma jest mi znana,

ale jakoś nigdy niczego nie zamówiłam.

Zresztą tyle rzeczy bym chciała przetestować, 

lecz niestety bardzo często mój portfel się buntuje.

I odmawia współpracy ;)

Postanowiłam wam więc pokazać, 

dlaczego ta firma tak mi się podoba.

Oczywiście, że poleciałam na opakowania!

Mam tylko nadzieję, że jakość jest tak samo dobra.

Poniższe zdjęcia ta zbiór różnych kolekcji.

Po to, aby pokazać ich różnorodność.

A może któraś z was używała czegoś od nich?

The company is known to me,

but I never ordered anything.

Besides, so many things I wanted to test

but, unfortunately, very often my wallet rebels.

And refuse to cooperate ;)

So I decided to show you

why I like this company.

Of course, that I flew on the packaging!

I just hope that the quality is just as good.

The pictures below is a mix of various collections.

In order to show their diversity.

And maybe one of you have used something from them?

I któż by nie chciał przygarnąć takich ślicznot...

And who wouldn't want to embrace such a beauty...