niedziela, 28 sierpnia 2011

The Ultimate Girls Day Out - Dublin 2011




W ten weekend w Dublinie odbył się już po raz czwarty The Ultimate Girls Day Out.
Przyznam, że uczestniczyłam w imprezie po raz pierwszy
i bardzo mi się tam spodobało.
Idealny sposób na to, aby spędzić dzień w towarzystwie bliskich nam kobiet,
delektując się najnowszymi trendami w modzie i nie tylko.
Zacznę od pokazu mody...
Prowadząca Lorraine Keane.


This weekend in Dublin was The Ultimate Girls Day Out.
I admit that I participated in the event the first time
and I really liked it there.
It is a perfect way to spend a day with sister or a friend,
enjoying the latest trends in fashion and much much more.
Let me start with a fashion show...

Host Lorraine Keane.



































 






















I oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wróciła z jakimiś zdobyczami :)
Pierwsza to kolczyki, które kupiłam na stoisku z taniochą. Nie mogłam im się oprzeć,
ponieważ mają mój ulubiony kształt, ładny kolor, no i były tanie, czyli całe 8 euro.
Następne nabytki to kosmetyki z Bourjois. 5 za 10 euro. 
Skorzystałam z okazji, ponieważ już od dawna chciałam wypróbować ich róże do policzków.
A za taką cenę, aż żal było nie spróbować. 
Cień do powiek, błyszczyk do ust i szminka.
Następnym i najcenniejszym nabytkiem to nowa paletka z Urban Decay.
Jest to paletka urodzinowa z 15 cieniami, z okazji 15 urodzin firmy.


And of course I would not be myself if I had not come back with some treasures :)
The first is the earrings that I bought at the some stand with cheap pieces. 

I could not resist thembecause they are my favorite shape, nice color,
and they were cheap, only 8 euro.
Next thing was Bourjois cosmetics. 5 for 10 euro.
I used this opportunity because I wanted to try their blushes for a long time.
And for this price, it was pity not to try.
Eye shadow, lip gloss and lipstick.
The next and most valuable is a new palette from Urban Decay.
This is a birthday palette with 15 shadows, to celebrate the 15th birthday of the company.















2 komentarze:

  1. Ja też miałam okazję w tym roku uczestniczyć w tej imprezie i szczerze mówiąc mam mieszane odczucia. Pokazy mody były jak najbardziej ok, jednak same stoiska niestety tragiczne :/
    Pozwoliłam sobie wkleić link do Twojego bloga na mojej relacji z Girls Day Out, oczywiście jeżeli nie masz nic przeciwko. Pozdrawiam, Bożena

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, nie ma sprawy. Jest mi bardzo miło :)
    A jeśli chodzi o imprezę... Całkowicie się z Tobą zgadzam, pokaz mi się podobał, stoiska średnie. Niestety w Irlandii nie ma zbyt dużego wyboru, jeśli chodzi o tego typu imprezy, więc trzeba "docenić" to co się ma. Plus za to, że w ogóle coś robią.
    Wybierasz się może na Dublin Fashion Festival?

    OdpowiedzUsuń