W czasie mojej przerwy na lunch,
wybrałam się do Bootsa
i...
trafiłam na ofertę.
Biorąc pod uwagę, że jestem w trakcie projektu Denko
(o tym już w następnym poście) i nie powinnam z niej skorzystać,
jednak już chyba ze 100 lat nie kupowałam nowej maskary,
więc poczułam się usprawiedliwiona.
Maskara kosztowała 9 euro, po obniżce z 16,5 euro
a kosmetyczka i mini produkty były gratis.
During my lunch break,
I went to Boots
and...
I found an offer.
And because I'm in the middle of the project Denko
(more about that in the next post)
I should not use it, but I didn't bought a new mascara for ages,
I felt vindicated.
Mascara cost 9 euro from 16,5 euro
and tmakeup bag and travel size cosmetics was for free.
Biorąc pod uwagę, że jestem w trakcie projektu Denko
(o tym już w następnym poście) i nie powinnam z niej skorzystać,
jednak już chyba ze 100 lat nie kupowałam nowej maskary,
więc poczułam się usprawiedliwiona.
Maskara kosztowała 9 euro, po obniżce z 16,5 euro
a kosmetyczka i mini produkty były gratis.
During my lunch break,
I went to Boots
and...
I found an offer.
And because I'm in the middle of the project Denko
(more about that in the next post)
I should not use it, but I didn't bought a new mascara for ages,
I felt vindicated.
Mascara cost 9 euro from 16,5 euro
and tmakeup bag and travel size cosmetics was for free.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz