Wpadł mi ostatnio w ręce artykuł Anny Dziewit-Meller (dziennikarka, reporterka)
i Marcina Mellera (redaktor naczelny "Playboya")
na temat Gruzji.
Był to artykuł podróżniczy z przepięknymi zdjęciami.
I pomyślałam sobie, dlaczego nie...?
Fajnie by było się tam wybrać.
Aczkolwiek łatwiej byłoby mnie zapytać, gdzie NIE chciałabym jechać.
Bo podróże to moja pasja i największe marzenie, największa przyjemność.
Nie muszę spać w 5* hotelu,
liczy się sama frajda dotarcia w nieznane dla mnie wcześniej miejsce.
I recently read the article Anna Dziewit-Meller (journalist, reporter)
and Marcin Meller (chief editor of Polish "Playboy")
about Georgia.
It was a travel article with beautiful pictures.
And I thought, why not...?
Would be nice to go there.
Although it would be easier to ask me where I won't to go.
Because traveling is my passion and dream, the greatest pleasure.
I don't have to sleep in 5 * hotel,
the most important thing for me is fun
and Marcin Meller (chief editor of Polish "Playboy")
about Georgia.
It was a travel article with beautiful pictures.
And I thought, why not...?
Would be nice to go there.
Although it would be easier to ask me where I won't to go.
Because traveling is my passion and dream, the greatest pleasure.
I don't have to sleep in 5 * hotel,
the most important thing for me is fun
of getting into the unknown place for me.
Dla tych, którzy nie wiedzą.
Wikipedia
Gruzja (gruz. საქართველო, Sakartwelo) – państwo w Azji na Kaukazie Południowym (Zakaukaziu). Obszar 69,7 tys. km². Graniczy na północy z Rosją, na wschodzie z Azerbejdżanem, a na południu z Armenią i Turcją; zachodnią granicę kraju wyznacza wybrzeże Morza Czarnego. Stolicą Gruzji jest Tbilisi.
Patronem Gruzji jest św. Jerzy.
For those who don't know.
Wikipedia
Georgia (Georgian: საქართველო, sak’art’velo IPA: [sɑkʰɑrtʰvɛlɔ] is a sovereign state in the Caucasus region of Eurasia. Located at the crossroads of Western Asia and Eastern Europe, it is bounded to the west by the Black Sea, to the north byRussia, to the southwest by Turkey, to the south by Armenia, and to the southeast by Azerbaijan. The Capital of Georgia is Tbilisi.
A oto co mają do powiedzenia autorzy artykułu na temat tego kraju.
"Miasto jest przepięknie położone wśród wzgórz.
Pastelowe, w delikatnych odcieniach różu, błękitu i sepii, poprzetykane platanami.
Warto je zobaczyć z góry, ze Świętej Góry,
na której królują twierdza i statua Matki Gruzji.
Za każdym razem, gdy tu jesteśmy , obydwoje z Marcinem
mamy wielką frajdę z wędrowania uliczkami Tbilisi.
Zaglądania do kolejnych kościołów, przechodzenia przez podwórka.
Zegary stanęły w nich dawno temu, nikt nie pogania czasu".
Here's what the authors of the article have to say about that country.
"The city is beautifully situated among the hills.
Pastel, in soft shades of pink, blue and sepia were interspersed plane trees.
It should be seen from above, from the Holy Mountain, which is dominated
by the fortress and statue of Mother Georgia.
Every time when we are here, both with Martin we have a great fun
to wander the streets of Tbilisi.
Looking into the next church, going through the backyard.
Time stood in them long ago, no spurs of time."
Na przykład Dawit Garedżi, na południowym wschodzie,
przy granicy z Azerbejdżanem.
Jechaliśmy tam przez górzysty step, odludzia ciągnące się wiele kilometrów.
Nagle, bez uprzedzenia, z kompletnej pustki wyłoniły się klasztory.
Całe miasto klasztorów wykutych w skałach. Dziesiątki kościołów i kaplic.
Powstawały, rozrastały się przez całe średniowiecze.
Wspięłam się na wzgórze nad monasterami.
Było zupełnie pusto i cicho - mnisi zachowują tu klauzulę milczenia.
W tej niezmąconej ciszy nad moją głową bezszelestnie kołowały gigantyczne orły.
Jeśli ktoś szuka kontaktu z Bogiem - tam on jest najbliżej".
"Georgian monks are extraordinary as the places where they live.
Dawit Garedżi for example, in the southeast, near the border with Azerbaijan.
We went there bymountainous steppe, wilderness stretching for many kilometers. Suddenly,without warning, the complete emptiness emerged monasteries.
The whole city of monasteries carved into the rocks.
Dozens of churches and chapels.
Were created, expanded over the whole Middle Ages.
I climbed the hill above the monasterami.
It was quite empty and quiet - the monks retain clause of silence here.
In this unadulterated silence over my head silently circled the giant eagles.
If someone is looking for a relationship with God - there he is closest. "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz