Dzisiaj drobny przegląd zakupów z ostatnich dni.
Nie ma tego wiele,
ale myślę, że mogą być interesujące.
Post krótki,
aczkolwiek obrazowy.
Today, a fine overview of purchase from the last few days.
It's not much,
but I think that may be interesting.
Post short
but illustrative.
U jednej z blogerek
pojawił się wpis o tym właśnie dodatku do gazety InStyle.
Postanowiłam spróbować, szczególnie biorąc pod uwagę,
iż od jakiegoś czasu, nic mi nie wpadało w oko z oferowanych produktów.
Poza tym, nigdy nie było mi po drodze do tej firmy,
więc pomyślałam sobie, czemu nie.
InStyle oferuje 4 kosmetyki z firmy Clinique,
ja zdecydowałam się tylko na ten.
In one of bloggers
appeared a post about add to InStyle.
I decided to try it, especially
that for some time, I didn't like any adds.
Besides, I was never close to that company,
so I thought, why not.
InStyle offers 4 Clinique cosmetics,
I decided only for this one.
Tak, złamałam się.
Oficjalnie się do tego przyznaję.
Kupiłam szampon i odżywkę,
a miała być zdrowa pielęgnacja włosów.
Jednak muszę to wszystko odroczyć o jeszcze kilka tygodni,
ponieważ wybrałam sobie bardzo niefortunny moment na tego rodzaju pielęgnację.
Ale na pewno o niej nie zapomnę.
Póki co, kosmetyki zapobiegające żółtemu odcieniowi włosów blond.
Zakup dokonany po wizycie u fryzjera.
Yes, I crack.
I officially admit it.
I bought the shampoo and conditioner,
and it was supposed to be a healthy hair care.
However, I have to postpone everything for a few weeks,
because I chose the very unfortunate moment for this kind of treatment.
But I certainly will not forget about it.
So far, cosmetics anti yellow shade of blonde hair.
Purchases made after a visit to the hairdresser.
Posiadam już jeden pędzelek tej firmy
i jestem z niego zadowolona,
więc tym razem skusiłam się na pędzelek do korektora.
Miejmy nadzieję, że się nie zawiodę.
Jeszcze nie miałam okazji go użyć.
I have already had one brush from this company
and I'm pleased with it,
so this time I bought concealer brush.
Let's hope that doesn't t disappoint.
I haven't a chance to use it.
I najważniejszy zakup.
Mój pierwszy pędzelek z firmy Urban Decay.
Good Karma Optical Bluring Brush.
Spodobał mi się od pierwszego momentu, jak go zobaczyłam,
niestety musiała minąć chwila, zanim go kupiłam.
Jego także nie miałam okazji jeszcze przetestować.
Planuję go użyć do podkładu,
bądź kulek z Avonu na które czekam.
Zobaczymy w które roli sprawdzi się lepiej.
Pełna recenzja niebawem.
And the most important purchase.
My first brush from Urban Decay.
Optical Bluring Good Karma Brush.
I liked it from the first moment I saw it,
unfortunately I had to take a while before I bought it.
I also hadn't a chance to test it yet.
I plan to use it for foundation
or Avon bronzer and highlighter which I'm waiting for.
We'll see in which role will be better.
Full review soon.
Polecam Ci rowniez maskare ja ja uwielbiam a serum naprawde dobre daj znac o tym pedzlu z UD;)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :) A serum, póki co, robi na mnie bardzo dobre wrażenie.
Usuńbardzo fajne zakupy :) ja tez mam wlasnie zamiar kupic te szampon i odzywke z john frieda :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że szału nie ma, przynajmniej dla mnie, ale nie jest też najgorszy. Jeśli wykona swoje zadanie i zniweluje żółtawy odcień, będę zadowolona.
UsuńRozumiem, że to angielska gazeta? U nas był ostatnio kosmetyk z Yves Rocher w Pani Domu...
OdpowiedzUsuńNiestety tak. Można ją dostać w Irlandii i UK.
Usuńbardzo podoba mi sie się ten ostatni pędzel i z niecierpliwościa czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńA ja na użytkowanie ;) Sama jestem ciekawa, jaki będzie. Poza tym, oby był dobry, bo do najtańszych nie należy... Zresztą, jakby nie było, firma do czegoś zobowiązuje, prawda?
UsuńSuper zakupy. Dla mnie nowość to pędzelek z Urban Decay, nie widziałam go jeszcze. Ciekawe jaki jest :)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo się przekonam :) Zastanawiam się tylko, czy użyć go najpierw do podkładu (trochę mi szkoda), czy do bronzera...
UsuńOoO:) Fajnie:) Zakupy udane:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I want to try the UD brush too... looks really promising!
OdpowiedzUsuńI know Alex, I know :)
Usuńzazdroszczę Wam tych próbek, w Douglasie ostatnio można było dostać miniaturkę maskary Clinique i rozeszły się jak świeże bułeczki!
OdpowiedzUsuń