środa, 27 czerwca 2012

My skin care, czyli jak pielęgnuję twarz, part I

Słowo się rzekło, więc trzeba było zabrać się do pracy
 i naskrobać posta o kosmetykach, jakimi pielęgnuję twarz.
Zacznę od pielęgnacji podstawowej. 


The word has been said, so I had to get to work
 and write post about cosmetics I use every day for skincare.
 I will start with basic.


VICHY Eau Thermale
Thermal Spa Water Vichy
Source Rich in Rare Minerals

Zauważyłam, że w przeciągu tych lat, 
kiedy stosuję systematycznie kosmetyki,
mam jakąś dziwną słabość do firmy Vichy.
I nawet, jeśli przerwa jest baaardzo długa
to zawsze do nich wracam.
I tak jest w tym przypadku. 
Nie kupowałam nic przez dobrych kilka lat, 
i nagle mam aż 4 nowe produkty.
Pierwszym z nich jest woda termalna.
Stosuję ją zawsze rano po wstaniu, 
bo chciałabym ograniczyć używanie wody z kranu na twarz,
a czasami także wieczorem.
Zależnie od dnia i stopnia zmęczenia.


I noticed that during these years, 
when I use cosmetics regularly, 
I have a strange weakness for Vichy. 
And even if the break is veeery long I always come back to them. 
And also is the case.
 I didn't buy anything for a good few years, 
and suddenly I have 4 new products.
First is the thermal water.
 I always use it in the morning after getting up,
 because I would like to restrict the use of tap water on my face, 
and sometimes in the evening. 
Depending on the day and the degree of laziness.




VICHY Refreshing Toner
Normal to Combination, Sensitive Skin

Mój zdecydowany faworyt, 
jeśli chodzi o całą czwórkę.
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam!
Przede wszystkim za zapach.
Bardzo świeży, owocowo-kwiatowy, jeśli takowy w ogóle istnieje.
Mogłabym go używać cały czas.
Kupię go jeszcze nie raz i nie dwa.
Stosuję go z reguły wieczorem po oczyszczeniu twarzy, 
przed nałożeniem kremu na noc.


My favorite, 
from all four.
 I love, love, love!
 First of all, for the smell. 
Very fresh, fruity-floral, if something like that exist. 
I could use it all the time. 
I'll buy it more than once or twice.
 I use it generally in the evening after cleansing my face,
 before applying the night cream.



ZIAJA Herbika Plant
Krem pod oczy
Pietruszkowy Przeciwzmarszczkowy


Krem pod oczy.
Nie jestem z niego szczególnie zadowolona,
 drugi raz nie kupię,
ale używam, ponieważ ciągle jestem w trakcie projektu Denko
i zmienię go dopiero w momencie, jak się skończy.


Eye cream. 
I'm not particularly pleased with it, 
 I won't buy it again, 
but I use because I'm still in the project Denko
and I'll change it when it finish.




VICHY Liftactiv
Retinol Ha


Krem na dzień. Przeciwzmarszczkowy.
SPF 18 a także UVA.
Muszę przyznać, że waham się, czy kupić kolejne opakowanie.
Nie jest zły, ale też oczekiwałabym czegoś więcej po kremie w takiej cenie.
Cera jest... bez większych rewelacji, 
czytaj zmian na lepsze nie widać.


Day cream. Anti-aging. 
SPF 18 and UVA.
 I must admit that I hesitate to buy another pack. 
It's not bad, but I expected something more in cream at that price.
 The skin is... no major revelations, 
read the changes for the better not be seen.




VICHY Liftactiv
Retinol Ha Night


Krem na noc.
Te same odczucie co w stosunku do kremu na dzień.
Mogę dodać tylko jedno.
Nie są to kremy zbyt ciężkie dla skóry.


Night Cream. 
The same feeling as compared to day cream. 
I can only add one thing.
 They are not too heavy for the skin.




ELIZABETH ARDEN
Eight Hour Cream
Intensive Daily Moisturaiser


Krem do zadań specjalnych :)
A przynajmniej dla mnie. 
Mam cerę przetłuszczającą się, więc na co dzień się dla mnie nie nadaje.
Za to, jak coś się przytrafi i moja skóra potrzebuje extra nawilżenia,
jest najlepszy.
Mówię tutaj o przypadkach, kiedy moja skóra robi się ekstremalnie przesuszona.
Nie zdarza mi się to zbyt często, może raz, dwa w ciągu roku,
ale jeśli już to nie sięgam po nic innego.
Zwykle z tym kremem moja skóra dochodzi do siebie
w przeciągu paru dni. 



Cream for special tasks :)
At least for me.
I have combination skin, so for every day is not suitable for me.
But, when something is happen and my skin needs extra moisture,
is the best.
I'm talking about cases where my skin gets extremely dry.
Doesn't happen very often, maybe once, twice during the year,
but if it does I'm not reaching for anything else.
Usually with this cream my skin is recovering
within a few days.




I na tym zakończę dzisiejszy post.

Jest tego o wiele więcej, jednak stwierdziłam, 
że zbyt dużo jak na jeden raz.
Postanowiłam podzielić temat na kilka części.
Może tylko dwie, może trzy.
Zobaczymy w trakcie pisania.
Powyżej kosmetyki, które stosuję w swojej codziennej pielęgnacji, 
w następnych częściach, kosmetyki stosowane rzadziej,
bądź te które uważam za godne wspomnienia.



And that will end today's post.
There is a lot more, but I found
that too much all at once.
I decided to divide the topic into several parts.
Perhaps only two or three.
We'll see as I start writing.
Beyond cosmetics, which I used in daily care,
in the following parts, cosmetics I used less frequently,
or those that I think are worth mentioning.

4 komentarze:

  1. wode z Vichy uwielbiam, a tonik chetnie bym przetestowala:)ochhhh mam krem z ziaji pod oczy i tak go nie lubie ze rzadko siegam moim ulubiencem jest Clinique all about eyes i wlasnie chcialam zaoszczedzic i kupilam bubbel :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też było i w moim przypadku. Chciałam zaoszczędzić, a przy okazji, przetestować naszą rodzimą firmę. I bardzo się zawiodłam... Jakoś nie mogę się w ogóle przekonać do Ziaji...

      Usuń
  2. uwielbiam ardenkową zieloną herbatę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :) Mam chyba z 3 butelki w domu. Ale to jeszcze z czasów, jak tam pracowałam :) Zapach idealny na lato.

      Usuń